I jakoś się udało!
Zmobilizowałam się. Nie nie do pisania pracy, ale do wykonania kartek wielkanocnych.
Myślę, że wyszły całkiem nieźle - jak na początkującą miłośniczkę scrapbooking'u ;D ( w zasadzie w każdej dziedzinie raczkuję )
Pozostało mi jedynie wypisanie życzeń, zaadresowanie kopert i wysłanie kartek moim bliskim. Mam nadzieję, że dojdą na czas i ucieszą odbiorców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz