Pewnego dnia, podczas masowego szperania w H&M'ie znalazłam uroczą koszulkę której nadruk głosił to co niejednokrotnie w duszy czułam patrząc na mojego Antka (była dla niego idealna).
I to wydarzenie a raczej urocza postać z koszulki mojego brzdąca była inspiracją do stworzenia pierwszej maskotki Antosia(złośliwi twierdzą, że to straszak).
Przedstawiam Wam Monsterka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz