czwartek, 24 grudnia 2009

Życzenia.

Na nadchodzące, radosne Święta
i zbliżający się Nowy Rok,
niechaj Chrystusa siła niepojęta,
rozjaśni każdy życia mrok.

życzę tego Wam wszystkim kochani|!!!!

czwartek, 10 grudnia 2009

Mój pierwszy tag book.

Dziś a w zasadzie od wczoraj do dziś powstawał pierwszy album a w zasadzie bardzo mini tag book. Jestem bardzo z siebie zadowolona znów udało mi się zrobić coś nowego czego do tej pory nie próbowałam a w czym się rozsmakowałam. Teraz podczas świąt nie będę miała chyba zbyt wiele czasu na swoje dłubanie ale jak tylko moje życie zwolni tempo wezmę się do roboty. Osobą odpowiedzialną za całe te zamieszanie jest bossanova która swoją pracą uroczą pracą zainspirowała mnie do użycia niewykorzystanego albumu. Dzięki ;*















środa, 9 grudnia 2009

Debiut

Oto nasz debiut Antosia i mój. Bardzo bałam się stworzenia scrapa jako takiego wiec podświadomie unikałam tematu. Wczoraj gdy Antoś już usnął i mogłam się zrelaksować, zasiadłam do robienia kartek i.... pustka, żadnego pomysłu.Siedziałam tak i stwierdziłam, że zrobię sobie przerwę od świątecznego tematu.Ogarnęła mnie wielka chęć spróbowania tego czego do tej pory nie miałam odwagi zrobić. Po wczorajszym wiem, że mam chrapkę na album, być możne to jest owego albumu początek. Wiem też, że efekt nie jest powalający ale ogromnie się ciesze, że przełamałam swoje opory.



edit
nie wiem czym rożni się scrap od LO wiec nie jestem pewna co tak naprawdę udało mi się stworzyć no cóż wybaczcie mi to, jestem zupełnie początkującą amatorką, jeśli ktoś chciałby mnie uświadomić będę zobowiązana!

wtorek, 8 grudnia 2009

o rozterkach

Czas oczekiwania na radosne Święto Bożego Narodzenia a nasza sytuacja co tu ukrywać finansowa zmusza nas do podjęcia trudnej decyzji. Poważnie rozważamy możliwość wyjazdu do Norwegii. Prawda jest taka, że w naszym mieście, kraju mój zdolny wykształcony i przystojny mąż nie może znaleźć pracy, stąd też pomysł żeby szukać szczęścia czyli stabilizacji poza granicami naszego kraju. Niestety takie rozterki nie sprzyjają świątecznemu nastrojowi i pewnie dlatego jakoś szczególnie go nie odczuwam. Staram się wprowadzić w ten przyjemny stan robiąc kartki i chyba nawet na chwilę mi się to udaje. Oto efekt połączenia przyjemnego z pożytecznym ;D











sobota, 5 grudnia 2009

Wzięłam się w garść

Święta tuż tuż a ja jak to zwykle bywa biorę się za kartki w ostatniej chwili. Zawstydzona swoim nieróbstwem postanowiłam zmobilizować męża do przytachania moich niezbędnych dupereli i wzięłam się do roboty.Tak powstały te oto kartki.











wyjątkowe candy



ten uroczy przedmiot do zdobycia tu

środa, 2 grudnia 2009

zastój

Tak bym chciała wrócić, brakuje mi czasu na dłubanie, na bloga, dla siebie a wiem, że kiedy Frania się pojawi na świecie to będę musiała się podporządkować jej i Antosiowi-drugiemu maluchowi bezgranicznie.(trochę mnie to przeraża) więc postaram wziąć się w garść, przywlokę swoje szpargały i rozpocznę pracę nad kartkami świątecznymi, widzę że tak wiele z was już ma wszystko gotowe zazdroszczę tej organizacji.Nie potrafię sobie dnia zaplanować, przyznaję się bez bicia. Dlatego może ta publiczna deklaracja wpłynie na mnie samą dyscyplinująco ;D

pozdrawiam wszystkich pracusiów ;D